Oprawą muzyczną imprezy zajął się profesjonalny i niezastąpiony DJ - Wodzirej Mirosław Pawlak. Zabawę poprzedziła modlitwa, a rozpoczął tradycyjny polonez, po którym radości i zabawy nie było końca. Tańce przeplatane były zabawami integracyjnymi, a stoły obficie zastawione daniami przygotowanymi przez uczestników balu.
Poprosiliśmy kilkoro uczestników balu by podzielili się swoimi wrażeniami z zabawy:
Po pierwsze ważne jest to, że na trzeźwą głowę wszystko wygląda inaczej i bardziej atrakcyjnie, po drugie bardzo wesoło, w fajnym towarzystwie, a po trzecie Wodzirej, fajna muzyka i dużo dobrych przekąsek, a do tego szyk, elegancja i ludzie wierzący w Boga.Andrzej
Świetna zabawa z dobrą muzyką i DJ, ale przede wszystkim był to czas spotkania ze wspaniałymi ludźmi ze wspólnoty i nie tylko. Po raz kolejny uświadomiłam sobie ,że alkohol wcale nie jest potrzebny aby zabawa była udana. Wystarczy mąż którego kocham i kawałek podłogi do tańcaKasia
Najlepsza zabawa na jakiej byłam, gdzie byli piękni ludzie, którzy się niesamowicie bawili. Muzyka dla każdego. Bardzo smaczne jedzenie.Natalka
Bez alkoholu świetnie się wszyscy bawili, świetny wodzirej i zabawy elastycznie dopasowane do widzimisiów biesiadników, nie było czasu na nudę. Wspólnie z młodzieżą przygotowana sala, ugotowane przez samych uczestników jedzenie i wspólne sprzątanie - odpowiedzialność za współbrata,, wysoki poziom i kultura uczestników.Andrzej
Chwile które było nam dane spędzić razem w radości, a przede wszystkim w trzeźwości były wzajemnym świadectwem Nowej Kultury, do której propagowania i szerzenia jesteśmy wezwani będąc we wspólnocie DK. Wspólne zabawy, rozmowy, tańce były okazją do budowania wspólnoty, wzajemnych relacji oraz lepszego poznania się. Serdecznie dziękujemy tym którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do organizacji tak wspaniałej zabawy, a Ci których nie było niech „troszkę żałują” Jolanta i Piotr
Bogu niech będą dzięki za ten czas radości i doświadczenia wspólnoty.
Tekst: Jarosław Biernacki
Foto: Grzegorz Hubner